19 grudnia 2018

Wszystkie rzeki, potoki i strugi Trójmiasta

Ostatnio spotkany gość w Trójmieście pomylił Motławę z Wisłą. Trochę mu się nie dziwię. Jedna i druga rzeka płynie przez Gdańsk. Im bardziej będziemy wchodzić w szczegóły tym bardziej będziemy "zaplątani". 

Absolutne minimum wiedzy dotyczący gdańskich rzek wygląda tak: 
1. Gdańsk leży nad ujściem Wisły do morza,
 2. W Gdańsku mamy kilka ujść Wisły, 
3. Przez Śródmieście Gdańska płynie Motława. 

Oczywiście o każdym punkcie można by długo dyskutować i dodawać kolejne fakty. Siedząc wczoraj nad mapami zauważyłem, że prócz tego kanonu mamy jeszcze kilkadziesiąt cieków wodnych! O niektórych nie miałem pojęcia. Spisałem je sobie wszystkie i zabrałem się na ich "odplątywanie" tego trójmiejskiego układu.  

Odpowiadałem sobie na pytania:
Gdzie płynie Radunia i jakie są jej dopływy?
Dokąd płynie Strzyża i czy ma jakieś dopływy?
i tak dalej i tak dalej.

Wszystkie rzeki Trójmiasta - interaktywna mapka i galeria pod tym adresem.

Dla chcących wielkich przygód na miarę odkrycia źródeł Amazonki proponuję wyprawę do źródeł "Potoku granicznego A". Nie wiem gdzie on płynie choć wiem, ze to blisko mnie. Wszystko co wiemy to to, czyj to dopływ  (zapraszam do tabelki poniżej). Znamy też jego długość (ponad 2 km). Druga propozycja wyprawy to wyprawa wzdłuż "Potoku M2".

Wziąłem się do opracowania jakieś jednej, zbiorczej tabelki. Jej efekt na końcu teksu. Szukając źródeł trójmiejskich rzek dotarlibyśmy między innymi do źródeł Wisły. To pominąłem, ale idąc w górę jednego z trójmiejskich potoków, możemy dojść np. do Kartuz. Niektóre potoki mnie zadziwiły. O ile o Strzelence to wiedziałem to o Potoku Smęgorzyńskim już nie bardzo. Najbardziej zagmatwane są kanały na Żuławach Wiślanych. Minimalne nachylenia sprawiają, że to człowiek na pomocą śluz i przepustów decyduje gdzie dany kanał uchodzi.

No i trzeba także skrytykować byłe władze Sopotu, które kilka sopockich potoków... zasypały. W mojej tabelce opatrzyłem je znakiem X. W Gdańsku i Gdyni też mamy takie przypadki, ale Sopot zasypywał wszystko jak leci. Teraz dopiero mamy próby odkrywania tego co kiedyś płynęło.

Niektóre nazwy mnie irytują. Taki Potok Klukowski od czasu wydania przez Nadleśnictwo Gdańsk mapy nazywany jest Potokiem Zajączkowskim. Co gorsza na mapach online znalazłem także nazwę Potok Bernarda. Najdziwniejszym tworem map w internecie jest Potok Winstona. Chętnie poznałbym genezę tej nazwy.

Poniżej moja wielka ściąga z (mam nadzieję) wszystkich rzek i cieków wodnych płynących przez teren Trójmiasta. Jeśli przed rzeką jest X. oznacza to, że rzeka nie ma ujścia, które mogli byśmy zobaczyć (tzn ma skanalizowane ujście). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz.

.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...